Sztokholm w jeden dzień – pomysł na zwiedzanie

by Łukasz
Sztokholm w jeden dzień

Pewnie zastanawiacie się czy wybranie się za granicę na jeden dzień ma w ogóle sens. Na dodatek samolotem. Swego czasu też długo nad tym myśleliśmy, ale stwierdziliśmy, że spędzenie pewnej letniej niedzieli w Sztokholmie może być całkiem ciekawym pomysłem. Ku naszemu szczęściu pogoda nawet dopisała, a my urządziliśmy sobie naprawdę długi spacer po stolicy Szwecji, zwiedzając przy tym jedno z najlepszych muzeów w jakim byliśmy w życiu. W tym wpisie przedstawiamy plan jak ogarnąć Sztokholm w jeden dzień, jak dostać się do centrum oraz jak przekoczować na lotnisku, żeby przyoszczędzić na noclegu.

LOTY DO SZTOKHOLMU

Lotnisko w KatowicachTanie loty do Sztokholmu oferuje zarówno Ryanair, jak i Wizzair. Trzeba jednak zaznaczyć, że samoloty obsługiwane przez popularnych, niskobudżetowych przewoźników lądują na lotnisku Skavsta, które oddalone jest od stolicy Szwecji o 100 kilometrów.

Ryanairem do Sztokholmu polecimy z Gdańska, Krakowa, Poznania i Warszawy-Modilna. Wizzair ma w swojej ofercie jeszcze więcej połączeń i są to Gdańsk, Katowice, Warszawa-Chopin oraz Wrocław. W obydwu przypadkach można upolować bilety za kilkadziesiąt złotych w dwie strony. My płaciliśmy w sumie 154 PLN za naszą dwójkę.

Jeśli kusi Was opcja jednodniówki, to loty dzień po dniu można znaleźć na rozkładzie prawie każdego z wymienionych lotnisk. Jedynie Poznań wyłamuje się z tej grupy.

DOJAZD DO CENTRUM

Najbardziej popularną opcją jest skorzystanie z usług szwedzkiej firmy Flygbussarna oferującej przejazdy autokarowe z lotniska Skavsta do centrum Sztokholmu. Kursy dopasowane są do lotów, a podróż trwa około 80 minut. Bilet normalny w dwie strony kosztuje 278 SEK (~115 PLN). Za bilet ulgowy dla dzieci i młodzieży w wieku 8-17 lat trzeba zapłacić 238 SEK (~99 PLN). Można je kupić na stronie internetowej firmy Flygbussarna, na lotnisku, a także u kierowcy. Na uwadze trzeba mieć, że w tym ostatnim przypadku możliwa jest wyłącznie płatność kartą kredytową.

Jest też możliwość skorzystania z innych opcji. Jedną z nich jest podjechanie autobusem miejskim nr 515 do miejscowości Nyköping i przesiadka na pociąg lub autobus. Można też spróbować dogadać się z polską firmą przewozową Luxor Travel lub sprawdzić na facebookowej grupie “Polacy w Sztokholmie” czy ktoś nie będzie robił takiej trasy i załapać się na wspólny przewóz z podzieleniem kosztów. Bazując na naszych doświadczeniach raczej nie polecamy tych dwóch ostatnich opcji i gdybyśmy raz jeszcze wybierali się do Sztokholmu to skorzystalibyśmy z usług Flygbussarny.

SZTOKHOLM W JEDEN DZIEŃ

Mamy bardzo dobre wspomnienia ze Sztokholmu. Wiedzieliśmy, że mamy ograniczony czas, ale też nie staraliśmy się gonić z jednego miejsca na drugie. Postawiliśmy na spokojne spacerowanie po mieście, które – co ciekawe – jest położone na 14 wyspach połączonych ze sobą 53 mostami. Jeśli interesuje Was podobna forma spędzenia jednego dnia w stolicy Szwecji to polecamy podążyć naszymi szlakami.

RATUSZ NA PIERWSZY OGIEŃ

Po wyjściu z dworca centralnego warto odbić na południowy-zachód w celu zobaczenia Stadshuset, czyli ratusza miejskiego. Ratusz uznawany jest za symbol stolicy Szwecji i musimy przyznać, że jego architektura i położenie robią duże wrażenie. Nie jest starym budynkiem, bo został wybudowany dopiero w latach 30. ubiegłego wieku, ale swoim stylem nawiązuje do dawnych czasów. Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy jest wysoka na ponad 100 metrów wieża ozdobiona przez trzy korony symbolizujące Szwecję. Cały dziedziniec ratusza jest też przyjemny dla oka. Po przejściu przez krużganek trafia się do ogrodu, z którego rozprzestrzenia się piękny widok na południową część miasta.

Sztokholm zatoka

WYSPA DJURGÅRDEN

Opuszczając teren ratusza najlepszą opcją jest poruszać się cały czas brzegiem zatoki Riddarfjärden oraz Saltsjön i dotrzeć do wyspy Djurgården. Wyspa ta jest miejscem pełnym zieleni i natury, idealnie nadającym się na odpoczynek. Mając więcej czasu warto pochillować nad wodą i odwiedzić znajdujący się na wyspie skansen. W oczy rzuci się też na pewno gmach Muzeum Nordyckiego.

Muzeum Nordyckie w SztokholmieJednak najbardziej popularnym miejscem na wyspie Djurgården jest Muzeum Vasa, w którym znajduje się wydobyty w 1961 z dna morskiego i odrestaurowany okręt wojenny. Okręt Vasa jest ogromny (ale tak naprawdę og-rom-ny!), a do tego posiada jakąś magiczną aurę, która nie pozwala oderwać od niego oczu. W końcu aż 98% okrętu to jego oryginalne części, które przeleżały na dnie zatoki 333 lata! Do tego te wszystkie detale… Oglądanie go na zdjęciach zupełnie nie oddaje tego co czuje się w rzeczywistości. Warto poczytać opisy wystaw i obejrzeć film przedstawiający historię okrętu. My spędziliśmy w Muzeum Vasa dobre dwie godziny i zgodnie stwierdziliśmy, że było to jedno z najlepszych muzeów w jakich mieliśmy okazję być.

Opuszczając wyspę warto zatrzymać się na moście Djurgårdsbron, z którego rozprzestrzenia się cudowny widok – woda, łódki i piękne kamienice znajdujące się przy bulwarze Strandvägen. Pocztówkowe miejsce.

Most Djurgardsbron

SPACER W KIERUNKU GAMLA STAN

Przejście do Kungsträdgården, czyli popularnego wśród miejscowych parku publicznego, nie powinno zająć więcej niż pół godziny. Dobrym pomysłem jest przespacerowanie się wzdłuż parku i zahaczenie o kościół św. Jakuba. Kościół ten różni się od znanych nam świątyń, a szczególną uwagę przykuwa jego kolor i bardzo prosty styl.

Przechodząc przez plac Gustava Adolfa, przy którym znajduje się między innymi Opera Królewska, należy obrać kolejny cel pieszej wędrówki – wyspy Helgeandsholmen oraz Stadsholmen. Pierwsza z nich to malutka wysepka, na której znajduje się jedynie gmach szwedzkiego parlamentu i Muzeum Średniowiecznego Sztokholmu. Jest to również bardzo dobry punkt widokowy i warto się tam na chwilę zatrzymać i podziwiać architekturę miasta.

Wyspa StadsholmenPo przejściu na wyspę Stadsholmen najlepiej podejść pod znajdujący się na niej Zamek Królewski. Pierwotny plan naszej wyprawy zakładał, że zameldujemy się pod nim o godzinie 13:15, aby zobaczyć zmianę warty. Jednak dotarcie i powrót z Muzeum Vasa zajął nam więcej czasu niż zakładaliśmy i praktycznie nie mieliśmy szans zdążyć na show strażników. W miesiącach letnich (od 23 kwietnia do 31 sierpnia) zmiana odbywa się każdego dnia – od poniedziałku do soboty o 12:15, a w niedzielę i święta o 13:15. W pozostałych miesiącach na taką atrakcję można załapać się tylko w środy, soboty i niedziele.

GAMLA STAN

Kolorowe kamienice w SztokholmieSpod zamku ulicą Trångsund warto zejść na sztokholmski rynek, gdzie znajdują się kolorowe kamienice uznawane za najbardziej pocztówkowe miejsce w całej stolicy Szwecji. Przy rynku znajduje się również Muzeum Nobla. Nie jest to duży plac, ale niewątpliwie ma swój klimat. Wszystkie te miejsca należą do najstarszej i najpiękniejszej części Sztokholmu – dzielnicy Gamla stan.

Wąskie uliczki historycznej dzielnicy poprowadzą do kolejnego ciekawego miejsca, a mianowicie Kościoła Fińskiego. Jednak nie on jest tutaj głównym bohaterem, a znajdujący się na jego dziedzińcu jeden z najmniejszych pomników na świecie – “Chłopiec, który patrzy w księżyc”. Ten ledwie piętnastocentymetrowy pomnik wzbudza całkiem duże zainteresowanie. Pewnie także dlatego, że potarcie głowy maleńkiego chłopca ma przynosić szczęście.

Eksplorując Gamla stan nie można pominąć najwęższej uliczki w Szwecji – Mårten Trotzigs gränd. Ciekawostką jest to, że z roku na rok jest ona coraz węższa i można to zaobserwować przyglądając się coraz mniejszej odległości pomiędzy zamontowaną lampą na jednym budynku, a ścianą drugiego.

Uwagę turystów przyciąga też Kościół św. Mikołaja, czyli najstarsza sztokholmska katedra. Można odnaleźć w niej rzeźbę Świętego Jerzego ze Smokiem, która po części została wykonana z… rogów łosia. Co ciekawe, na końcu prowadzącej od rynku ulicy Köpmangatan można odnaleźć niemal idealną kopię tej rzeźby. Różnica jest taka, że w tym przypadku żadna z jej części nie jest zrobiona z rogów. Taka alternatywa dla tych, którzy nie chcą płacić za wejście do kościoła.

METRO W SZTOKHOLMIE

Wisienką na torcie jest zobaczenie jednej z najdłuższych galerii sztuki na świecie, czyli sztokholmskiego metra. Warto kupić 75-minutowy bilet i po prostu pojechać na kilka wyjątkowych stacji. Nam udało zaliczyć się dwie stacje – T-Centralen oraz Kungsträdgården. Pierwsza wygląda niczym niebieska grota pełna malowideł.

Stacja T-Centralen w SztokholmieDrugą łatwo pomylić z muzeum dotyczącym starożytnej Grecji, bo co chwile trafia się tam na różnego rodzaju kolumny, pomniki czy fragmenty budynków. Jeśli starczy Wam czasu to pojedźcie jeszcze na stację Solna.

Stacja Kungstradgarden w Sztokholmie

SPANIE NA LOTNISKU SKAVSTA

Szwecja jest drogim krajem. W związku z tym, że powrót do Polski mieliśmy wcześnie rano, stwierdziliśmy, że skoro i tak się nie wyśpimy to po co płacić duże pieniądze za nocleg. Lotnisko Sztokholm-Skavsta jest otwarte przez całą noc, dzięki czemu można tam przekoczować do rana. Klasyczne ławki lotniskowe są dalekie od wygodnych, ale kiedy już wszystko zostanie pozamykane, z restauracyjnych krzeseł z miękkimi obiciami można ułożyć w miarę wygodne łóżko.

Lotnisko Skavsta

POZOSTAŁE INFORMACJE

Bilety wstępu do Muzeum Vasa, które raz jeszcze polecamy odwiedzić, kosztują 150 SEK. Dzieci i młodzież do lat 18 mają wejście za darmo. Godziny otwarcia muzeum:

2.01 – 31.05, 1.09 – 30.12: 10:00 – 17:00, w środy 10:00 – 20:00
1.06 – 31.08: 8:30 – 18:00
31.12: 10:00 – 15:00
1.01, 23.12 – 25.12: zamknięte

Jeśli lubicie ciekawe zwiedzanie z przewodnikiem to polecamy załapać się na Free Walking Tour orgaznizowany przez Free Tour Stockholm.

Free Walking Tour SztokholmPrzelicznik walut: 100 SEK to około 42 PLN.

4 3 votes
Article Rating

Mogą ci się spodobać

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments